Projekt fuzji popierany przez rządy Niemiec i Francji ma doprowadzić do powstania europejskiego czempiona kolejowego rywalizującego z największym na świecie producentem, chińskim CRRC, ale pion konkurencji w Brukseli wyrażał zaniepokojenie konsekwencjami takiego związku dla konkurencji.
Obie grupy proponowały dotąd środki zaradcze dotyczące głównie produkcji taboru szynowego i sprzętu sygnalizacji, co stanowiło ok. 4 proc. łącznych obrotów nowego podmiotu — podał Alstom. Według cytowanej osoby, oprócz tego, obie grupy są gotowe podzielić się na 10 lat a nie na pięć technologią superszybkich pociągów Siemensa, sprzedać więcej aktywów działu sprzętu sygnalizacji albo rozszerzyć bardziej nie wyłączne licencje na kraje poza Europą, z wyjątkiem Chin, Japonii i Korei.
Rzecznik Komisji Europejskiej, Ricardo Cardoso powiedział, że trwa postępowanie wyjaśniające skutków takiej fuzji.
Zgodnie z europejskimi przepisami o fuzjach i kupowaniu aktywów, firmy pragnące zrealizować swe zamiary muszą w końcowym etapie procedury zaproponować ustępstwa, które rozproszą wszelkie niepokoje dotyczące konkurencji. Tydzień wcześniej pojawiły się informacje, że Komisja zablokuje projekt Alstoma i Siemensa, bo uważa ich ustępstwa za niewystarczające.
Krajowe urzędy konkurencji w Niemczech, W. Brytanii., Hiszpanii, Holandii i Belgii przestrzegły przed tą fuzją, związki zawodowe w Alstomie są też nastawione krytycznie.